Gra wstępna
fot. elements.envato.com

Gra wstępna może stanowić niezwykle ekscytującą część stosunku, ale jeżeli za każdym razem będzie przebiegać według tego samego scenariusza, po czasie wprowadzi do pożycia intymnego niepożądany element monotonii. Na szczęście istnieje wiele technik, które mogą uczynić miłosne igraszki niezwykle pikantnym i zaskakującym doświadczeniem. Jak urozmaicić grę wstępną? Poniżej przedstawiamy niezawodne techniki.

Gra wstępna – nastrój odgrywa bardzo ważną rolę

Gra wstępna ma za zadanie wprowadzić kochanków w stan podniecenia, zgasić poczucie skrępowania (dotyczy to przede wszystkim tych osób, które dopiero poznają wzajemnie swoje ciała), rozluźnić i przygotować ich do wspaniałego seksu. Wiele osób nie poświęca temu etapowi należytej uwagi, sprowadzając go do kilku rutynowych pieszczot. Tymczasem dobra gra wstępna nie powinna rozpoczynać się tuż przed seksem, a już o poranku.

Kluczem do wprowadzenia drugiej połówki w stan podniecenia, jest stworzenie odpowiedniej atmosfery. Już po przebudzeniu zacznijcie sobie prawić subtelne komplementy. W ciągu dnia zaskakujcie się wzajemnie subtelnymi, za to wyraźnie erotycznymi wiadomościami. Sprawi to, że oboje będziecie niecierpliwie wyczekiwać chwili, w której znajdziecie się sami ze sobą.

Wieczorem zadbajcie o jakość sypialni lub każdego innego pomieszczenia, w którym zamierzacie się kochać. Przygaście światło, zapalcie świece i ulubione kadzidła i włączcie nastrojową muzykę. Zasłońcie okna, wyłączcie telefony, upewnijcie się, że dzieci śpią i zamknijcie drzwi. Dzięki temu będziecie pewni, że nic i nikt nie rozproszy waszej uwagi.

Gra wstępna – zacznijcie od wspólnej kąpieli

Dla wielu osób może wydać się to dość banalne, ale nic nie wprowadza tak skutecznie w erotyczny nastrój, jak wspólna kąpiel. Już sama gorąca woda pozwala rozluźnić mięśnie, pozbyć się stresu i zapomnieć o codziennych sprawach, a jeżeli dodamy do tego widok nagiego, ociekającego wodą i pokrytego pianą ciała partnerki lub partnera, otrzymamy skuteczną receptę na rozpalenie zmysłów. Poświęćcie sobie całą uwagę, czule się dotykajcie, ale powstrzymajcie się przed pójściem na całość, bo dalsza część miłosnej gry będzie jeszcze bardziej ekscytująca.

Gra wstępna – erotyczny masaż rozpali wasze zmysły

Gra wstępna nabierze prawdziwych rumieńców, gdy zaczniecie delikatnie gładzić wasze ciała. Nie pomijajcie żadnego fragmentu – stóp, łydek, ud, pleców, ramion i karku. Istnieją obszary, w których skumulowane są strefy erogenne i to na nich należy skupić szczególną uwagę. Najpierw jednak przyjrzyjmy się najlepszym technikom masażu.

Zacznijcie od delikatnego głaskania całą powierzchnią dłoni. Dzięki temu rozprowadzicie olejek po całej masowanej powierzchni i rozgrzejecie skórę. Następnie przejdźcie do zataczania kół, całymi dłońmi lub tylko kciukami. Ta technika pozwala rozgrzać i rozluźnić mięśnie. Oklepywanie najlepiej sprawdzi się w miejscach obficie umięśnionych – na pośladkach czy udach. Jeżeli taki klaps zostanie zadany subtelnie, nie sprawi żadnego, nawet najmniejszego bólu. Kolejna sprawdzona technika to ugniatanie – dłonią, pięścią, kciukami lub kłykciami. Stopniowo zwiększajcie siłę nacisku, by skutecznie pobudzić krążenie. Do masażu erotycznego warto wprowadzić delikatne drapanie. Działa to niezwykle pobudzająco, ale tylko pod warunkiem, że nie sprawia bólu. Na zakończenie, delikatnie muskamy ciało partnerki/partnera opuszkami palców. To niezwykle pobudzające doznanie sprawi, że twoja druga połówka podnieci się jeszcze silniej.

Którym obszarom warto poświęcić szczególną uwagę? Dużą wrażliwość na erotyczny dotyk wykazuje skóra głowy. Silne punkty erogenne to także uszy, szyja i kark, piersi (także u panów, warto więc poświęcić sporo uwagi okolicy sutków), brzuch, wzgórek łonowy, pośladki, wewnętrzna strona ud i stopy. Uwaga! Z masażem najbardziej intymnych miejsc warto wstrzymać się do samego końca. Pozwoli to zbudować silne napięcie erotyczne, które sprawi, że seks będzie jeszcze lepszy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj