Stwardnienie rozsiane jest chorobą, która na samym początku nie daje jednoznacznych objawów. Wczesne SM daje szereg symptomów, które rozciągają się w czasie i mogą powodować trudności w postawieniu trafnej diagnozy. Dlatego diagnoza SM powinna być przeprowadzona w specjalistyczny sposób.

SM nie można zdiagnozować na podstawie jednego badania lub tylko jednego symptomu. Lekarz, stawiając diagnozę, opiera się na objawach zgłaszanych przez pacjenta oraz na szeregu badań diagnostycznych, które mają za zadanie wykluczyć także inne choroby.

Diagnoza SM – wywiad

Jednym z pierwszych pytań jakie zada lekarz neurolog będzie pytanie o objawy takie jak np.: zmęczenie, zmiany czucia, mrowienie lub drętwienie, szczególnie w kończynach, skurcze mięśni, nagłe pogorszenie wzroku lub słuchu, osłabienie koordynacji Każdy z nich może być objawem choroby.

Badanie neurologiczne

Po wywiadzie neurolog przystąpi do badania neurologicznego, w trakcie którego sprawdzi w jaki sposób funkcjonuje układ nerwowy. Sprawdzi występowanie zmian w ruchu gałek ocznych (wodzenie oczami za palcem), koordynacji ruchowej (dotykanie czubka nosa z zamkniętymi oczami), sile mięśni (ściekanie dłońmi kciuka lekarza), utrzymaniu równowagi ciała (stanie na jednej nodze z zamkniętymi oczami) oraz funkcjonowaniu narządów zmysłu, mowy i odruchy.

Badanie wzrokowych, słuchowych oraz somatosensorycznych potencjałów wywołanych

Badanie to polega na sprawdzeniu w jaki sposób układ nerwowy przewodzi impuls nerwowy do mózgu. Jest ono wykonywane w specyficznych warunkach – pacjent, odizolowany od bodźców zewnętrznych, siedzi przed monitorem, na którym pojawia się biało-czarna szachownica lub błysk zwykłego światła. Rejestracja potencjału kory wzrokowej odbywa się odpowiednim elektrodom igłowym przyczepionym do skóry głowy. Każde oko bada się oddzielnie, badanie trwa około 20-30 minut i jest zupełnie bezbolesne.

Rezonans magnetyczny (MRI: Magnetic Resonance Imaging)

W trakcie tego badania aparat MRI wykonuje bardzo szczegółowe zdjęcia warstwy mózgu i rdzenia kręgowego, wskazując istniejące uszkodzone obszary.
Podczas badania pacjent leży nieruchomo na stole, który wsuwany jest do tunelu w aparacie. Osoba przeprowadzająca badanie, znajduje się w drugim pomieszczeniu – nadzoruje sprzęt i pacjenta. Rezonans to badanie zupełnie bezbolesne, jednak przez niektórych odczuwane jako nieprzyjemne – trwa ponad 30 min, pacjent umieszczany jest w ciasnym tunelu, w którym jest głośno. Każdy badany dostaje słuchawki wygłuszające, można poprosić również o poduszkę pod nogi. W trakcie badania podaje się kontrast, za pomocą kaniuli dożylnej (welflonu), żeby sprawdzić czy powstają nowe ogniska zapalne.

Diagnoza SM – nakłucie lędźwiowe

Płyn mózgowo – rdzeniowy pobierany jest z rdzenia kręgowego za pomocą igły wkuwanej w dolny odcinek kręgosłupa pacjenta, leżącego w pozycji embrionalnej. Lekarz podaje znieczulenie miejscowe, więc badanie jest prawie bezbolesne, ale niestety nie jest przyjemne. Po zakończeniu, nawet przez 24 godziny należy pozostać w pozycji leżącej, efektem ubocznym, pojawiającym się najczęściej, są bóle głowy. Niektórzy pacjenci mogą wymagać hospitalizacji.

Zobacz także: Stwardnienie rozsiane: jak poradzić sobie z bólami spastycznymi?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj