Dla par, które chcą współżyć seksualnie, ale zarazem nie chcą jeszcze dziecka, ważną kwestią jest dobór antykoncepcji. Istotna jest przede wszystkim skuteczność, ale niektórym zależy też na tym, aby czerpać z seksu maksymalną przyjemność, co nie jest możliwe np. przy stosowaniu prezerwatywy. Z tego powodu często decydują się na stosunek przerywany licząc, że w ten sposób zapobiegną ciąży. Czym właściwie jest stosunek przerywany i czy może to być skuteczna metoda antykoncepcji?
Na czym polega stosunek przerywany?
Stosunkiem przerywanym nazywamy akt seksualny waginalny, podczas którego mężczyzna wycofuje członek z pochwy kobiety tuż przed wytryskiem. Wymaga to dużej kontroli u mężczyzny, doświadczenia i wycofania się w odpowiednim momencie. Niektóre pary uważają, że jest to alternatywna metoda antykoncepcji dla najczęściej stosowanych prezerwatywy i tabletek antykoncepcyjnych. Pozornie daje to pewne korzyści. Dla mężczyzny jest to na pewno bardziej przyjemne współżycie niż w prezerwatywie, a z kolei kobieta nie musi przyjmować tabletek antykoncepcyjnych, które mogą mieć skutki uboczne dla zdrowia, wymagają pójścia do ginekologa i wiążą się z kosztami.
Z drugiej jednak strony stosunek przerywany zawsze jest pełen napięcia dla obydwu stron. Zarówno dla mężczyzny, który musi kontrolować wytrysk i o tym myśleć, a także dla kobiety, która boi się, że partner jednak nie zdąży i powstanie ryzyko zapłodnienia. To oczywiście może wpłynąć na jakość seksu i odebrać możliwość pełnego cieszenia się nim. W dłuższym okresie czasu może budzić też frustrację obu stron i zaburzenia seksualne. Inną wadą tego stosunku jest brak zabezpieczenia przed chorobami, szczególnie w przypadku stosunków przygodnych.
Czy stosunek przerywany jest skuteczny?
Stosunek przerywany jest również metodą bardzo nieskuteczną. Z tego powodu niektórzy lekarze nie uznają go nawet za metodę antykoncepcji. W mierzeniu skuteczności metod antykoncepcyjnych stosuje się wskaźnik Pearla, który informuje ile kobiet na 100 w ciągu roku zajdzie w ciąże przy używaniu danej metody. W przypadku stosunku przerywanego wynosi 15-28, a może wynieść nawet 30, jeśli para często decyduje się na współżycie w ten sposób. Dla porównania stosowanie prezerwatywy to tylko ok. 3-7 ciąż na 100, a tabletki – 0,1-5.
Jak to możliwe, że stosunek przerywany jest nieskuteczny skoro nasienie nie dostało się do dróg rodnych? Najczęściej winny jest preejakulat, czyli gęsta wydzielina o konsystencji śluzu, która wydobywa się z członka mężczyzny pod wpływem podniecenia, w czasie stosunku seksualnego, nawet na samym jego początku. U niektórych mężczyzn także w niej znajdują się plemniki, które mogą doprowadzić do zapłodnienia. Wydobywania tej wydzieliny nie da się kontrolować. Z tego powodu nawet jeśli jesteśmy pewni, że samo nasienie nie dostało się do dróg rodnych, to nie możemy mieć tej pewności co do plemników znajdujących się w preejakulacie.
Współżycie w dni płodne
Z powodu niskiej skuteczności stosunku przerywanego zdecydowanie nie powinno się go uprawiać w czasie dni płodnych, czyli szczególnie podczas owulacji. Wtedy płodność kobiety jest na najwyższych poziomie i duże ryzyko zapłodnienia z powodu plemników w preejakulacie jeszcze bardziej wzrasta. Z tego powodu jeśli para chce spróbować tego sposobu współżycia, powinna wybrać do tego dni niepłodne. Jednak to także nie gwarantuje, że kobieta nie zajdzie w ciąże, bo plemniki mogą przetrwać w drogach rodnych kobiety nawet 7 dni.