Z pewnością nie raz słyszałeś lub słyszałaś słowo preejakulat, ale czy wiesz czym on tak naprawdę jest czy rzeczywiście może powodować zajście w ciążę? A może to tylko mit? Jeśli szukasz odpowiedzi na to pytanie, to znajdziesz ją u nas!
Co to jest preejakulat?
Preejakulat to bezbarwna substancja wydzielana z penisa, której zadaniem jest zobojętnienie kwaśnego środowiska szkodliwego dla plemników. Ponadto płyn ten nawilża cewkę moczową i czyni ją bardziej śliską. Wszystko to ma służyć stworzeniu odpowiednich warunków dla następującego wytrysku oraz ewentualnego zapłodnienia. Poprawia także doznania i komfort w trakcie stosunku seksualnego.
Kiedy się wydziela?
Preejakulat ta pojawia się w momencie bardzo silnego pobudzenia seksualnego, na moment przed prawdziwym wytryskiem. Ilość wydzielanej substancji to kwestia indywidualna dla każdego mężczyzny. Czasem jest jej dużo, czasem mniej, a u niektórych mężczyzn wydzielina nie pojawia się wcale. Wszystko zależy od ogólnego stanu zdrowia oraz poziomu hormonów. Do wydzielania preejakulatu może też dochodzić w trakcie silnej stymulacji seksualnej jak gra wstępna czy masturbacja. Czy brak preejakulatu to coś złego? Zjawisko to nie wymaga leczenia, gdyż nie wpływa na płodność ani potencję mężczyzny. Może jedynie wywołać dyskomfort w trakcie stosunku lub włożenia penisa do pochwy. Jednak na rynku dostępne są także nawilżające żele, które w jakimś stopniu ratują całą sytuację.
Preejakulat a zapłodnienie
Wiele osób zastanawia się czy owa wydzielina zawiera plemniki. Otóż, tak – preejakulat zawiera, ale bardzo małą ilość. Czy może więc dojść do zapłodnienia? Niestety nie jest to mitem. Może dojść do zapłodnienia, ale szanse na to są bardzo małe. Niektóre pary wybierają jako metodę antykoncepcji stosunek przerywany. Z racji pojawiania się preejakulatu nie jest to 100% metoda. Mężczyzna musiałby dokładnie wiedzieć, kiedy substancja zaczyna się pojawiać, a to niekiedy bardzo trudno jest wyczuć. Właśnie dlatego pary, które nie są gotowe jeszcze na przyjście dziecka na świat powinny dodatkowo wspierać się jeszcze inną formą antykoncepcji.