Nadpotliwość jest bardzo kłopotliwa dla osoby dotkniętej tym schorzeniem – wywołuje wstyd i zażenowanie. Jednak nie zawsze jest to powód do niepokoju. Trzeba dokładnie zaobserwować, czy faktycznie mamy do czynienia z nadpotliwością.
Pocenie się to bowiem, jak najbardziej naturalny objaw. Jego celem jest między innymi obniżenie temperatury ciała. W większości przypadków wystarczy więc stosowanie zwykłych dezodorantów, oczywiście w połączeniu z prawidłową higieną oraz noszeniem ubrań z naturalnych tkanin. Jednak niektóre osoby zmagają się z nadmiernymi objawami w tym zakresie. W tym wypadku trzeba stosować bardziej radykalne środki zaradcze. Przede wszystkim – należy poznać przyczynę, gdyż nadmierne pocenie może być objawem groźnych chorób.
Nadpotliwość – objawy
Zaobserwowanie u siebie nadmiernego wydzielania potu, nie tylko w typowych okolicznościach, w czasie uprawiania sportu, upałów itd., powinno niepokoić. Może to się wiązać ze strefą emocjonalną – to jedna z reakcji na stres. Jednak nadpotliwość może też być sygnałem, że organizm cierpi z powodu poważnej przypadłości, np. cukrzycy, gruźlicy, chorób nerek czy nieprawidłowego funkcjonowania tarczycy. Wizyta u lekarza pierwszego kontaktu powinna być pierwszym krokiem ku pozbyciu się tego problemu. Ważnym sygnałem jest nasilanie się objawów potliwości i występowanie nadmiernego wydzielania potu w okolicznościach, które dotąd nie były do tego powodem.
Przyczyny nadpotliwości
Charakterystyczny zapach potu oraz jego nadmiar może być spowodowany obniżeniem się poziomu cukru we krwi. Niekoniecznie musi to oznaczać cukrzycę. Taki symptom może być reakcją organizmu np. na głodówki oczyszczające. Jednak warto w takiej sytuacji poddać się badaniu stężenia glukozy we krwi. U kobiet w dojrzałym wieku nadmierna potliwość może być jednym z pewnych objawów menopauzy. To znak, że zaczyna się okres, w którym może dochodzić do osłabienia organizmu i wielu niepokojących objawów. W tym czasie należy znaleźć się pod stałą opieką lekarzy specjalistów (między innymi ginekologa). Pocenie się jest w tym przypadku zawiązane z działaniem hormonów. Innymi przyczynami mogą być choroby nerek, a nawet gruźlica. Choroba ta, uważana za już niewystępującą, powraca. Każdy niepokojący sygnał powinien być powodem poddania się diagnostyce w gabinecie lekarskim. Czasami za nadpotliwość odpowiadają po prostu geny – jeśli nasi przodkowie musieli się zmagać z tym problemem, to wielce prawdopodobne jest, że i nas on spotka. Często jednak nadpotliwość jest też wywołana przez zaniedbania w zakresie higieny czy też ubioru. Niedostosowanie stroju do warunków atmosferycznych powodować może przegrzewanie ciała, w konsekwencji oczywiście – pocenie. Podobnie jak noszenie ubrań z tkanin nieprzewiewnych. Warto stawiać na bawełnę.
Co zrobić gdy musi być sucho?
Nasz kolega z redakcji cierpi na nadpotliwość. Poci mu się potylica, czoło i nos. Bardzo to dla niego przykre, ale go wspieramy, jak tylko potrafimy. Przede wszystkim dbamy, aby zawsze przebywał w komfortowej temperaturze – klimatyzacja, wiatrak. Jak ma jakieś spotkanie na mieście, to nie umawia się na lunch, tylko na śniadanie biznesowe, aby uniknąć gorąca. A jak musi zrobić coś ważnego, to przygotowuje się dzień wcześniej. U niego działa Etiaxil pod pachy oraz krem Spirial plus Etiaxil na twarz i potylicę (nie ma wtedy podrażnień). Stosuje to na noc dzień wcześniej i ma dwa dni spokoju. Rzecz jasna, to ostateczność – nikt nie lubi smarować się chemikaliami. Niemniej skonsultujcie koniecznie leczenie ze swoim lekarzem internistą lub dermatologiem, gdyż to, co działa na naszego kolegę nie musi być dobre dla Was.
Ponadto dermatolodzy mogą zaoferować inne terapie na nadpotliwość, np. zastrzyki z toksyny botulinowej (botoks), sypatektomię piersiową czy lipolizę laserową.
