Największe narażenie na występowanie zatruć pokarmowych ma miejsce w ciepłych porach roku, gdyż pozostawione niewielkie ilości jedzenia „na później” łatwo mogą ulec zepsuciu. Dla osoby dorosłej zwykle mała ilość bakterii nie będzie stanowić większego zagrożenia, jednak u małego dziecka może być niebezpieczna i wywołać poważne zatrucie pokarmowe.

Dolegliwości ze strony układu pokarmowego mogą być szczególnie groźne dla niemowląt oraz małych dzieci. W wyniku zatrucia dochodzi do pojawienia się wymiotów oraz biegunek, które u najmłodszych ulegają nieustannemu i silnemu spotęgowaniu w krótkim czasie. Jednocześnie bardzo szybko mogą skutkować wystąpieniem odwodnienia, które może być stanem bezpośredniego zagrożenia dla życia. Tak więc rodzice powinni posiadać możliwie, jak największą wiedzę, aby w porę i skutecznie uchronić dziecko przed niebezpieczeństwem w postaci zatrucia pokarmowego, a jeśli już do niego dojdzie wiedzieć jak postępować.

Zatrucie pokarmowe u dzieci – jak się objawia?

Pośród objawów zatrucia pokarmowego należy wymienić przede wszystkim biegunki oraz wymioty. Oprócz tego zwykle występuje podwyższona temperatura ciała, bóle brzucha, a niekiedy również śluz bądź krew w kupce.

Pierwsze dolegliwości eksponują się po upływie kilku lub kilkunastu godzin od czasu kontaktu z osobą chorą, lub zjedzenia zainfekowanego pokarmu. W niektórych przypadkach schorzenie rozwija się do kilku dni.

W cięższych przypadkach może dojść do pojawienia się silnych i gwałtownych objawów ogólnych, takich jak: dreszcze, gorączka przekraczająca 38 stopni, bóle głowy, osłabienie wywołane przez bakterie oraz toksyny, jakie są produkowane przez bakterie.

Przyczyny zatruć pokarmowych u dzieci

Zatrucia pokarmowe u najmłodszych mogą mieć urozmaiconą etiologię. Powodować je mogą rozmaite bakterie, jak również ich pojawienie może mieć związek z infekcją wirusową. Zatrucie pokarmowe spowodowane bakteriami (niektóre z nich):

  • Gronkowiec złocisty – w przypadku zakażenia tą bakterią pierwsze objawy pojawiają się po upływie 2-6 godzin. Do ich szybkiego namnażania się dochodzi szczególnie w produktach ugotowanych, głównie tych, które zawierają ryby lub nabiał.
  • Salmonella – do zakażenia dochodzi w wyniku zjedzenia surowej żywności takiej jak jajka, mleko czy mięso. Nie trzeba koniecznie ich jeść, wystarczy niedopilnowanie zasad higieny. Zarazić można się również od chorego człowieka.
  • Yersinia – zakażenia tą bakterią są rzadkie. Jego objawy mają charakter zbliżony do zapalenia wyrostka robaczkowego. Bakteria występuje w rybach, surowym mięsie (głównie wieprzowym) ora niepasteryzowanym mleku.
  • Listeria – podobnie jak powyższa jest rodzajem bakterii „lodówkowej”. Oznacza to, że do ich rozwoju dochodzi w stosunkowo niskich temperaturach, często właśnie w lodówce. Występuje w serach, mleku, kiełbasie, surowych warzywach, lodach, mięsie, drobiu czy rybach.
  • Jad kiełbasiany – zatrucie takie może prowadzić do śmierci, gdyż jad kiełbasiany wywołuje uszkodzenia w obrębie mózgu. Objawy eksponują się w czasie od 8 do 12 godzin, niekiedy do 24. Postępowaniem z konieczności jest hospitalizacja i podanie odpowiedniej odtrutki. Skażenie nim może występować w miodzie, konserwach mięsnych oraz warzywnych, przetworach z roślin strączkowych, drobiu, szynce pasteryzowanej.

2. Zatrucia pokarmowe wywołane przez infekcje wirusowe

Około polowa dolegliwości przypominających zatrucia pokarmowe u dzieci wywołana jest przez noro-, rota- oraz enterowirusy. Do zarażenia u dziecka dochodzi niezwykle łatwo, wystarczy kontakt z chorą osobą lub zainfekowanym przedmiotami.

Zakażenia rotawirusowe rozwijają się najczęściej u niemowląt oraz małych dzieci. Stąd przeświadczenie części pediatrów, że u maluchów wskazane jest szczepienie. Jednak inne osoby podają, że tego wirusa istnieje tak wiele odmian, że szczepienie może okazać się całkowicie nieskuteczne.

Pomoc dziecku przy zatruciu pokarmowym

Przyczyn schorzenia może być wiele, jednak niezależnie od nich postępowanie opiera się na przeciwdziałaniu rozwojowi odwodnienia oraz utracie elektrolitów. Ma to uchronić dziecko przed pogorszeniem przemiany materii, wystąpieniem zaburzeń ze strony nerek lub układu krążenia.

Niezależnie od powodu rozwoju schorzenia, może ono mieć przebieg łagodny lub występować w formie ciężkich zaburzeń żołądkowo-jelitowych wraz z wymiotami, biegunką oraz gorączką. Przy dużym nasileniu takich dolegliwości odwodnienie u małego dziecka rozwija się bardzo szybko. Język dziecka jest suchy, usta spierzchnięte, pieluszka jest zdecydowanie rzadziej mokra, zmniejszeniu ulega ilość łez oraz śliny, spada elastyczność skóry, pojawia się chrypka, a u niemowląt dodatkowo zauważalne jest, zapadniecie się ciemiączka.

Jeśli u dziecka nie występują wymioty, należy skrupulatnie pilnować odpowiedniego nawadniania. Dobrym rozwiązaniem są specjalne płyny elektrolitowe dostępne w aptekach. Można np. co pół godziny podawać po dwie łyżeczki, oprócz tego wodę z glukozą, niskosłodzone herbatki lub marchwiankę. Wszystkie podawane dziecku napoje powinny być chłodne, gdyż pozwalają wówczas na osłabienie odruchu wymiotnego i trwających wymiotów.

Jeśli u dziecka dochodzi do jakiegokolwiek zatrucia pokarmowego, koniecznością jest również podawanie preparatów probiotycznych, które wesprą zdecydowanie szybsze odbudowanie prawidłowej flory bakteryjnej w obrębie jelit. W trudniejszych przypadkach, jeśli leczenie w domu nie przynosi poprawy i dziecko nieustannie wymiotuje, należy niezwłocznie udać się z pociechą na szpitalną izbę przyjęć, najlepiej placówki, która posiada oddział dziecięcy. Tam dziecko zostanie zbadane, otrzyma elektrolity w kroplówce, a w razie konieczności zostanie przyjęte na kilka dni na oddział.

W cięższych przypadkach biegunek o podłożu bakteryjnym zachodzi konieczność wdrożenia antybiotykoterapii lub zastosowania chemioterapeutyków. Dokładnie wedle wskazań lekarza. Taka sytuacja ma miejsce, jeśli w kupce pojawia się krew, jeśli u noworodka lub dziecka przed 3 miesiącem życia pojawia się biegunka. Wszelkie zakażenia o podłożu wirusowym samoistnie mijają.

Zatrucie pokarmowe – jak zapobiegać?

Główną zasadą, przyczyniającą się do zminimalizowania ryzyka zatruć pokarmowych u dzieci jest ścisłe przestrzeganie zasad higieny.

  • Naczynia powinny być zmywane na bieżąco,
  • Surowe mięso, ryby oraz drób kroimy na osobnych deskach,
  • Zarówno rodzice, jak i dziecko powinni często myć ręce – po skorzystaniu z toalety, przed posiłkiem, po powrocie ze spaceru czy zabawie w piasku oraz ze zwierzętami,
  • Mleko oraz inne pokarmy dla dziecka przygotowuj bezpośrednio przed podaniem, aby były zawsze świeże. Nie powinno się ich również przechowywać w temperaturze pokojowej,
  • Najlepszą metodą niszczenia bakterii jest duszenie, gotowanie oraz pieczenie,
  • Lodówka powinna być myta często i dokładnie,
  • Miejsce w lodówce na jajka oraz mięso powinno być starannie wydzielone z dala od innych produktów,
  • Żywność powinna być starannie zabezpieczana przed owadami, szczególnie przed muchami,
  • Jeśli podajesz dziecku słoiczki, za każdym razem przekładaj do miseczki niezbędną ilość, a pozostałą porcję wstaw do lodówki dobrze zamkniętą. Zużyć ją należy w ciągu kilku godzin lub maksymalnie doby, jeśli takie są zalecenia producenta.
  • Warzywa i owoce należy dokładnie myć jeszcze zanim przystąpimy do obierania, a po obraniu opłukać,
  • Zanim zaczniesz przygotowywać cokolwiek z użyciem jajek, umyj je i osusz. Bakterie salmonelli rozwijają się w jego wnętrzu. Gotowanie powinno trwać około 7 minut, zaś ścinanie na parze na jajecznicę około 4.
  • Za każdym razem należy sprawdzać datę przydatności do spożycia wszelkich gotowych produktów i jeśli upłynęła koniecznie je wyrzucić.

Zobacz także: Enterowirusy sprawcami większości sezonowych zachorowań

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj