Drugie opakowanie Tecfidera 240 mg zjadłem niewiadomo kiedy:). O ile w przy pierwszym występowały jakieś dolegliwości, to przy drugim mój organizm przyzwyczaił się do fumaranu. W przeciągu przyjmowania całego opakowania brzuch mnie pobolewał może dwa razy po pół godziny, także bez dramatu. Aspiryny już nie przyjmuję. Zostały mi tylko czerwone poliki, wszyscy mi mówią, że się ładnie opaliłem:).
Tecfidera 240 mg – morfologia po trzech miesiącach leczenia
Po skończonym opakowaniu zrobiłem pełną morfologię. Wyniki mam wszystkie w normie! Tym bardziej się cieszę, gdyż po pierwszym opakowaniu miałem obniżone leukocyty, co jest częste przy przyjmowaniu Tecfidera. Widocznie drastyczna zmiana diety, więcej relaxu i trochę ruchu pomogły organizmowi dojść do normy.
Poniżej opiszę Wam jak wygląda mój standardowy dzień. Jak się żywię i co suplementuję.
- Tecfiderę przyjmuję dwa razy dziennie o 10 i 22.
- Suplementy: Biotyna, Witamian B12, Rhodiola (raz dziennie na zmęczenie), Omega-3 (raz dziennie na odbudowę mieliny), Nutrof (luteina), Witamina D, Aloes (w płynie), Sok z Noni, Olej lniany (dwie łyżki stołowe).
- Leki: Amantix (na zmęczenie, ale wystarcza mi jedna tabletka), Ranigast (raz dziennie około 15).
- Warzywa: 2 szklanki warzyw zielonych, 2 szklanki warzyw i owoców czerwonych, 2 szklanki warzyw bogatych w siarkę
- Mięso: 0,4 kg na dzień – głównie białe mięso z wolnego wybiegu, czasami wołowina, cielęciana. 1-2 razy w tygodniu coś z piątej ćwiartki cielęcej: nerki, mózg, grasica lub wątroba.
- Inne: Natto (witamian K), glony i algi morskie, kiszonki (ogórki, kapusta). Nie spożywam produktów mlecznych i zawierających gluten.