Borelioza to choroba odkleszczowa, co oznacza, że do zachorowania konieczne jest ukąszenie – wbicie się kleszcza w skórę dziecka. Niestety wiosną, latem czy wczesną jesienią nasze wyprawy i spacery do lasu, w jego okolice czy w inne rejony z gęstą roślinnością, pomimo stosowania ochrony w postaci specjalnych sprayów mogą skończyć się znalezieniem takiego pasożyta na ciele naszej pociechy. Wówczas konieczne będzie jego usunięcie, najlepiej jeśli zrobi to lekarz, gdyż nieumiejętne postępowanie może doprowadzić, iż fragment pozostanie.

Jeśli pechowy kleszcze przenosił boreliozę to przed nami długa i ciężka droga, która może prowadzić nawet do śmierci. Jest to bowiem niezwykle groźna choroba, która nadal stanowi nowość, dla współczesnej, silnie rozwiniętej medycyny. Lekarze mają kłopoty nie tylko z leczeniem ale i z samym postawieniem prawidłowego rozpoznania, szczególnie u młodszych dzieci, które nie potrafią dokładnie określić co im dolega. Pierwsze diagnozy pojawiły się w latach 80. XX wieku. Choroba powodowana jest przez bakterie zaliczane do krętków Borrelia burgdorfeli, których odkrycie miało miejsce w 1982 roku, przez W. Burgdorfela.

Występuje kilka postaci bakterii powodujących boreliozę. Jedne to ruchliwe krętki, inne nieruchome formy przetrwalnikowe, np. cysty. Jeśli mamy do czynienia z przetrwalnikami to bardzo często są one silnie odporne na część antybiotyków stosowanych w leczeniu boreliozy. Bakterie te mają możliwość przenikania do komórek ludzkiego organizmu takich jak: limfocyty, makrofagi czy fibroblasty i mogą tam przeżyć. W zależności od rodzaju boreliozy jaka rozwinie się u dziecka lub u dorosłego pacjenta mogą wystąpić objawy neurologiczne, stawowe, czy zmiany w obrębie skóry.

Zobacz także: Kleszcze – jak się przed nimi uchronić?

Borelioza u dzieci – objawy

Pierwsze objawy boreliozy u dzieci pojawiają się zwykle po upływie 1 do 3 tygodni od momentu ukąszenia przez kleszcza. Niezależnie od faktu jaki rodzaj choroby rozwinie się u dziecka i w jakim stopniu zaawansowania jest schorzenie, podstawowymi celami jego ataku są tkanka mięśniowa, tkanka łączna oraz tkanka nerwowa.

Zdarza się występowanie tzw. rumienia wędrującego. Tę dolegliwość stwierdza się u około 30% chorych dorosłych oraz u około 10% dzieci. W jego wyniku na skórze pojawia się zaczerwienienie o średnicy od kilku do kilkunastu centymetrów. Najczęściej jest cieplejsze od otaczającej skóry, lekko wypukłe oraz boli w czasie dotykania. (łatwo to sprawdzimy gdyż dziecko zabierze rączkę, zasłoni lub nawet zacznie płakać jak dotkniemy) Rumień występujący po ukąszeniu kleszcza jest najczęściej jaśniejszy w swojej wewnętrznej części.

Już na tym etapie choroba jest szczególnie trudna do rozpoznania, gdyż jako pierwsze eksponują się najczęściej objawy grypopodobne. Konieczne jest zastosowanie antybiotykoterapii, gdyż jeśli nie będzie to miało miejsca to choroba stanie się rozsiana. W ciągu 2 tygodni do maksymalnie kilku miesięcy znać dadzą o sobie objawy wtórne, takie jak zaburzenia kardiologiczne, zaburzenia neurologiczne czy zapalenie stawów.

Borelioza u dzieci (ale także u dorosłych), gdy minie rok od momentu zakażenia przechodzi do fazy przewlekłej. Występuje wówczas wiele niebezpiecznych i niepokojących objawów, a pośród nich dziecko może uskarżać się na:

  • Bóle gardła,
  • Bóle głowy,
  • Gorączka,
  • Dreszcze,
  • Tiki mięśniowe,
  • Bóle stawowe,
  • Sztywność stawów,
  • Podwójne widzenie,
  • Zawroty głowy,
  • Paraliż mięśni twarzy,
  • Kłopoty z orientacją przestrzenną,
  • Problemy z mówieniem.

Neuroborelioza to borelioza dotycząca układu nerwowego. Jej objawy bardzo często pojawiają się dopiero po upływie dłuższego czasu, nawet kilku lat od ugryzienia kleszcza. Stanowi ona od 15 do 40% przypadków. Charakterystyczne jest stopniowe narastanie symptomów, u dziecka obserwujemy wówczas:

  • Drżenia mięśniowe,
  • Fibromialgia,
  • Parestezje,
  • Przeczulice,
  • Niedowład wiotki,
  • Bóle korzeniowe,
  • Drgawki,
  • Zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych,
  • Zapalenie mózgu,
  • Problemy z pamięcią oraz koncentracją,
  • Porażenie nerwów czaszkowych,
  • Objawy encefalopatii – są to zaburzenia charakterologiczne oraz zaburzenia intelektu, pojawia się charakterystyczne otępienie.

Diagnozowanie boreliozy

Rozpoznanie boreliozy stanowi jeden z problemów współczesnej medycyny. Nie istnieje bowiem miarodajny test, który dałby możliwość jednoznacznego jej potwierdzenia lub wykluczenia. Wykonuje się badania na obecność przeciwciał IgM oraz IgG przeciwko Borrelii ale pojawiają się one w dziecięcej krwi często po upływie kilku tygodni od ukąszenia, gdy choroba już od dłuższego czasu się rozwija.

Dodatkowym utrudnieniem jakie stwarzane jest przez te bakterie jest fakt, iż mogą one się dość dynamicznie przenosić z krwi do centralnego układu nerwowego lub płynu stawowego. Jeśli taka sytuacja nastąpi w czasie gdy wykonywane będzie badanie mogące potwierdzić schorzenie możemy się spodziewać ujemnego wyniku, gdyż taka migracja krętów prowadzi do spadku ilości przeciwciał we krwi. Wynika więc z tego, że uzyskanie ujemnego wyniku, w którymkolwiek z badań w kierunku boreliozy nie świadczy jeszcze o tym, że choroby nie ma.

Badania diagnostyczne

  • Test ELISA – jest najczęściej wykorzystywany w Polsce i pomimo swojej niskiej miarodajności, na poziomie 30%, cieszy się zdecydowanie największą popularnością. Jego wynik bardzo często jest fałszywie ujemny.
  • Test Western Blott – Jest to badanie, które może być przeprowadzone po upływie minimalnie 3 tygodni od momentu ukąszenia przez kleszcza. Jest zdecydowanie dokładniejsze od powyższego, daje bowiem 70% wiarygodności dla określonej diagnozy.
  • PCR – najdokładniejsze badanie w kierunku boreliozy. Jego wykonanie jest możliwe jedynie w kilku miejscach w Polsce. Nie ma ono związku z przeciwciałami, co sprawia, że może zostać wykonane nawet w parę dni od ukąszenia. Polega na wyszukiwaniu w płynie mózgowo-rdzeniowym, stawowym, krwi lub moczu występowania DNA bakterii.

Z uwagi na ograniczenia w badaniach diagnostycznych rozpoznanie boreliozy stawiane jest zwykle na podstawie zaobserwowanych objawów klinicznych, w momencie, gdy doszło do wykluczenia innych schorzeń. Borelioza, przede wszystkim w swojej przewlekłej postaci jest mylona z takimi schorzeniami jak: reumatyzm, stwardnienie rozsiane, fibromialgia, nerwica czy toczeń rumieniowaty. U dzieci rodzice również często zwracają uwagę na utrzymujące się nietypowe zachowanie oraz powtarzające się dolegliwości bólowe, które nie znikają po wyleczeniu diagnozowanych schorzeń.

Opracowanie metody diagnostycznej, która pozwalałaby na szybkie i pewne zdiagnozowanie boreliozy z pewnością ułatwiłoby pracę lekarzom w licznych przypadkach. W tej chorobie tak jak w wielu innych, im wcześniej zostanie podjęte odpowiednie leczenie tym większe szanse na całkowite wyleczenie i ograniczenie spustoszeń w organizmie. Szczepionka na to schorzenie raczej nie powstanie w najbliższym czasie, tym bardziej, że przechorowanie boreliozy nie pozostawia najmniejszej odporności i ponowne zakażenie może nastąpić nawet w krótkim czasie. Bardzo ważne jest więc ochranianie zarówno siebie jak i dzieci przed ukąszeniami kleszczy. Możemy chronić się odzieżą oraz używać specjalnych preparatów odstraszających.

Borelioza leczenie

Borelioza jest nadal „świeżą” jednostką chorobową, dlatego jej leczenie spotyka się z dyskusjami licznych teoretyków i nie do końca wiemy jakie postępowanie jest najlepsze. To co jest pewne to fakt, że boreliozę należy leczyć z zastosowaniem antybiotykoterapii. Zarówno u dzieci jak i u dorosłych będzie ona długotrwała.

IDSA, czyli Amerykańskie Towarzystwo Chorób Zakaźnych prezentuje stanowisko jakoby do zwalczenia boreliozy wystarczająca była krótka antybiotykoterapia. Twierdzą, że wówczas podstawowa choroba jest wyleczona w stopniu całkowitym, zaś u pacjentów, którzy nadal wykazują złe samopoczucie ma występować tzw. zespół poboreliozowy. Uznają, że wówczas podawanie antybiotyków jest zbędne, a jeśli dziecko uparcie twierdzi, że dolegliwości się utrzymują należy wprowadzić leczenie objawowe.

Z goła inne jest stanowisko wyrażane przez ILADS, czyli inne stowarzyszenie zrzeszające lekarzy, które mówi, iż boreliozę powinno się leczyć z zastosowaniem długiej oraz złożonej antybiotykoterapii. Zaś cała długość leczenia ma być dostosowywana w sposób indywidualny. Uważają oni, że zastosowanie krótkiej serii antybiotyków prowadzi do uodpornienia bakterii.

Ciekawostkę może stawić fakt, iż borelioza jest chorobą, którą bardzo często diagnozują psychiatrzy. Lekarze podstawowej opieki zdrowotnej nie mogąc odnaleźć przyczyny dolegliwości pacjenta odsyłają ich twierdząc, że dolegliwości wywołane są przez zaburzenia psychiczne. Bardzo często borelioza jest wówczas lekko zaleczona lub wcale nie rozpoznana. W wielu przypadkach chorzy słyszą, że mają urojenia lub są hipochondrykami, ale okazuje się wcześniej czy później, że ich cierpienie jest prawdziwe i wynika ze złożonej i podstępnej jednostki chorobowej. Dzieci często odsyła się do psychologów, w celu szukania psychicznej przyczyny.

Czytaj więcej: Jak leczy się boreliozę u dzieci?

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj