Kolejne potwierdzone przypadki zakażenia koronawirusem zmuszają do refleksji: czy na pewno wystarczająco na siebie uważasz? Tak naprawdę zalecenia WHO i Sanepidu są proste do wdrożenia, a dzięki nim masz szansę uchronić się przed zachorowaniem na COVID-19. Czy już wdrożyłaś każdą z poniższych wskazówek w życie?
Co to jest i jak rozprzestrzenia się koronawirus?
Koronawirusy są znane ludzkości od dawna i jak do tej pory nękały nas głównie przeziębieniami. Sytuacja zmieniła się, gdy w grudniu ur. pojawił się nowy koronawirus wywołujący infekcję o nazwie COVID-19. Większość chorych zakażonych wirusem SARS-CoV-2 ma łagodne lub umiarkowane objawy, jednak część chorych wymaga hospitalizacji. Wysoka zachorowalność na koronawirusa jest dużym wyzwaniem dla służby zdrowia, która w krótkim czasie musi nieść pomoc zdecydowanie większej liczbie pacjentów, niż zazwyczaj. Dlatego warto strzec się przed zachorowaniem i wdrożyć proste zasady, które uchronią nas przed COVID-19.
Zobacz także: Test Antygenowy na COVID-19
Koronawirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową poprzez kropelki śliny lub wydzieliny z nosa, gdy chory kaszle lub kicha. Dlatego też, gdy podejrzewasz u siebie infekcję, kaszt w zgięty łokieć i staraj się unikać kontaktu z innymi. Z kolei, gdy jesteś zdrowy, zmień swoje nawyki tak, by ograniczyć prawdopodobieństwo zakażenia się SARS-CoV-2. Jak to zrobić?
Koronawirus: porady jak się nie zarazić
Często i dokładnie myj ręce
Ta prosta czynność może uchronić Cię przed zachorowaniem nie tylko na koronawirusa, ale też wiele innych chorób. Koronawirus SARS-CoV-2 przenosi się drogą kropelkową: wtedy, gdy ktoś na nas kaszle, ale też gdy dotkniemy powierzchni, na której znajdował się wirus, a następnie dotkniemy nosa, ust lub oczu. Częste i dokładne mycie rąk przez 20-40 sekund usuwa koronawirusa, który jest na ich powierzchni.
Zobacz także: Enterowirusy sprawcami większości sezonowych zachorowań
A może lepiej użyć płynu antybakteryjnego?
To dobry sposób, gdy nie masz możliwości umycia rąk. Płyny i żele antybakteryjne unieszkodliwiają wirusy, ale nie usuwają ich z naskórka. Dlatego mimo wszystko, gdy tylko będzie to możliwe, umyj ręce!
Często dezynfekuj powierzchnie
Jak pokazują badania, koronawirus nie przeżywa w starciu z detergentami. Dlatego w najbliższych tygodniach szczególnie przyłóż się do sprzątania. To, że jesteś w domu nie oznacza, że jesteś do końca bezpieczny – mogłeś przywlec wirusa z dworu na dłoniach lub butach. Dlatego dezynfekuj klamki i włączniki światła, a także częściej niż zwykle myj podłogi.
Nie wychodź z domu!
Wyjście z psem to konieczność. Do sklepu także. Ale czy na pewno musisz robić zakupy codziennie? Może mógłbyś zrobić większe zapasy i odwiedzać sklep raz na 2-3 dni? Im mniej kontaktu z potencjalnie chorymi osobami, tym mniejsze ryzyko zakażenia.
Jeśli masz dość siedzenia w domu i koniecznie musisz się przejść, pamiętaj o odpowiednim zaplanowaniu spaceru. Wybierz miejsce, gdzie jest mało ludzi i nie będziesz mieć z nimi bezpośredniego kontaktu. Unikaj wind i dotykania czegokolwiek na klatce schodowej. I zwracaj szczególną uwagę na dzieci: w ich naturze leży dotykanie wszystkie, co jest w zasięgu małych rączek. Nie pozwalaj im na to!
Zachowaj odległość
Mało prawdopodobne, by udało Ci się nie wychodzić z domu przez najbliższe kilka tygodni. Dlatego, gdy już jesteś na zewnątrz, pamiętaj o zachowaniu przynajmniej 1 – 1,5 m odległości od innych osób. W autobusie lub tramwaju siadaj tak, by pomiędzy Tobą, a innym pasażerem była odległość co najmniej jednego miejsca. I pamiętaj: spotykaj się z maksymalnie jedną osobą w tym samym czasie.
Nie dotykaj twarzy
Ani rękawiczki, ani maseczki, ani nawet gogle ochronne nie ustrzegą Cię przed zarażeniem koronawirusem, jeśli będziesz non stop dotykać twarzy brudnymi dłońmi. Robisz to mimowolnie: odgarniając włosy, podpierając czoło ręką. Staraj się kontrolować te gesty i jak najmniej dotykać okolicy twarzy. To zdecydowanie zmniejsza prawdopodobieństwo zarażenia się nie tylko koronawirusem, ale też innymi patogenami.
Noś rękawiczki
Gdy opiekujesz się osobą chorą, opatrujesz skaleczenia, ale też wychodzisz z domu. Drobne pęknięcia skóry albo ranki na rękach są wrotami, przez które mogą wniknąć wirusy. Tak naprawdę wystarczą Ci rękawiczki z bawełny, które należy uprać od razu po powrocie do domu. Rękawice lateksowe przed zdjęciem warto zdezynfekować. No i oczywiście po ich zdjęciu należy umyć ręce – prawdopodobnie część patogenów, która znajdowała się na rękawicach podczas ich zdejmowania została przeniesiona na dłonie.
Dbaj o siebie!
Siedzenie w domu nie jest równoznaczne z siedzeniem przed telewizorem! Pamiętasz, jak zawsze mówiłeś, że brak Ci czasu na hobby? Właśnie go dostałeś w prezencie! Możesz uczyć się online języków obcych albo przygotować do egzaminu na prawo jazdy. Nie zapominaj też o zdrowym odżywianiu i aktywności fizycznej. Codzienne treningi pozwolą Ci pozostać w dobrej kondycji i podniosą odporność organizmu! Bonus? Podczas uprawiania sportu wydzielają się endorfiny, a optymizm przyda się nam wszystkim tej wiosny! Na szczęście nie trzeba dużo!
Byle nie w nadmiarze! O ile po przebiegnięciu maratonu Twoja odporność na chwilę spadnie, o tyle codzienna, półgodzinna aktywność fizyczna stymuluje wytwarzanie białych krwinek. – mówi ekspert z KLUBÓW SPORTOWYCH DLA KOBIET MRS.SPORTY – Odporność wzrasta nawet na 48 godzin po zakończeniu wysiłku! Jak pokazują badania osoby uprawiające sport chorują o 25% rzadziej niż te, które wolą poleniuchować na kanapie. Co więcej ci aktywni chorują krócej, a objawy infekcji są mniej dokuczliwe.
Pamiętaj o zróżnicowanym menu
Nasze codzienne zwyczaje wpływają nie tylko na to CZY zachorujemy, ale też na to JAK przejdziemy infekcję. Dbając o codzienny ruch oraz zdrową, zbilansowaną dietę przygotowujemy nasz organizm do walki z patogenami. Wzmocniony i uzbrojony w odpowiednią ilość składników odżywczych będzie w pełni gotowy do przeprowadzenia batalii zarówno z koronawirusem, jak i każdym innym patogenem, który może zaatakować go tej wiosny.
Śpij! Na zdrowie…
Skrócenie czasu snu o 40% aż o połowę zmniejsza wydajność układu odpornościowego. – przestrzega ekspert Mrs.Sporty – Znaczne obniżenie liczby limfocytów obserwuje się też u osób, które są wystawiane na duży stres lub mają depresję. Sytuacje stresowe stawiają nasz organizm w stan gotowości. Układ nerwowy, hormonalny oraz immunologiczny pracują pełną parą. Brak im czasu na dodatkową walkę z infekcjami.
6 godzin to zdecydowanie za mało! Twój organizm potrzebuje codziennie około 8 godzin snu, przy czym warto pamiętać, że zupełnie inaczej wysypiasz się wtedy, gdy chodzisz spać o 1:00 w nocy, a inaczej, gdy jesteś w łóżku już o 22:00. Przed zaśnięciem warto też zrezygnować z oglądania telewizji oraz czytania informacji na komórce. Ekspozycja na niebieskie światło wpływa na wydzielanie się melatoniny (hormonu snu), co wpływa na długość i jakość Twojego odpoczynku. Wysypiając się oprócz lepszej odporności w gratisie otrzymujesz mniej kilogramów na wadze. Jak to możliwe? Gdy jesteśmy zmęczeni, jemy więcej.
