Drzazga to maleńki kawałeczek drewna, który wbija się w nasze ciało. Zwykle najsilniej narażone są dłonie. U dzieci to powszechny problem, wystarczy, że chwycą drewnianą uszkodzoną zabawkę czy nawet jakiś element placu zabaw będzie nienależycie zabezpieczony. Takie małe „ostrze” silnie wbija się w skórę i powoduje dotkliwy ból. Problem w tym, że może również prowadzić do zakażenia, więc nie można tego zostawić bez opieki. Drzazgę trzeba usunąć! Ale jak się do tego zabrać i jak udzielić dziecku pierwszej pomocy?
Drzazga w ciele dziecka – udzielanie pierwszej pomocy
Na początku umyj miejsce na skórze, gdzie znajduje się drzazga z zastosowaniem ciepłej wody i mydła. Wskazane jest również przetarcie tej okolicy spirytusem salicylowym, wodą utlenioną lub specjalnym płynem w celu odkażenia. Sprawdź, gdzie utkwił nieznośny kawałek drewna. Jeśli zlokalizował się bezpośrednio pod skórą, wystarczy wysterylizowana igła oraz pęseta do jej usunięcia. Igłą podważamy końcówkę drzazgi i chwytamy pęsetą, wyciągając.
Zobacz także: Domowa apteczka – co powinno się w niej znaleźć?
W sytuacji, gdy drzazga wbiła się zdecydowanie głębiej, należy posmarować to miejsce na skórze obficie maścią ichtiolową i zabezpieczyć opatrunkiem. Po upływie kilku godzin drewienko przemieści się pod skórę, skąd będzie już łatwe do usunięcia. Podobne zastosowanie do maści ichtiolowej wykazuje liść aloesu przecięty wzdłuż, jednak efekty są widoczne po upływie nieco większej ilości czasu – najlepiej umieszczać go na skórze na noc.
Obecnie aloes stosowany jest bardzo często do leczenia różnego rodzaju zewnętrznych uszkodzeń skóry. Jego właściwości są zbawienne nie tylko na regenerację miejsca po wejściu drzazgi, ale również na takie schorzenia jak odmrożenia, owrzodzenia czy rany otwarte. Warto również pamiętać, że maść z aloesem polepsza krążenie krwi.
Jeśli drzazgi nie uda się usunąć bądź ranka wokół niej zrobi się mocno czerwona i zacznie ropieć, należy udać się z dzieckiem do lekarza.
Czytaj również: Rany i zranienia u dzieci – jak udzielać dziecku pierwszej pomocy?
