33. tydzień ciąży to okres intensywnego rozwoju dziecka, a jednocześnie dość trudny czas dla mamy – zarówno pod względem i fizycznym, jak i emocjonalnym. Rozwiązanie zbliża się wielkimi krokami; książkowy poród powinien nastąpić za siedem tygodni. Sprawdź, co może Ci dolegać, o co powinnaś zadbać i w jaki sposób możesz sobie pomóc. Dowiedz się też, jak wygląda dziecko i jakie kluczowe zmiany będą zachodzić w organizmie – Twoim i Twojej kruszynki!
33. tydzień ciąży – który to miesiąc?
Nosząc pod sercem dziecko, łatwo stracić rachubę, dlatego na początku spieszymy z pomocnymi wyliczeniami. 33. tydzień ciąży wypada w pierwszej połowie ósmego miesiąca, a zatem mniej więcej w połowie trzeciego trymestru. Czas leci nieubłaganie; poród powinien nastąpić w ciągu siedmiu tygodni. Jako mama zaczynasz coraz bardziej to odczuwać – najprawdopodobniej oswajasz się z myślą, że już niebawem na świat przyjdzie długo wyczekiwane maleństwo. Jednocześnie u wielu kobiet pojawiają się naturalne obawy przed tym, jak wypadną w roli matki, a także przed samym porodem. Niektóre z nas martwią się o to, że nie uda nam się wszystkiego przygotować do rychłego momentu narodzin. Nie martw się, że zabraknie Ci czasu – na pewno ze wszystkim zdążysz, w końcu do rozwiązania zostały jeszcze prawie dwa miesiące!
33. tydzień ciąży – rozwój dziecka
W 33. tygodniu ciąży dzidziuś mierzy mniej więcej 45 centymetrów i waży zwykle ponad 2 kilogramy. To oczywiście nie koniec jego rozwoju – przez cały 8. miesiąc maluszek będzie przybierał na wadze ok. 250 gramów tygodniowo. Oznacza to, że do końca ciąży może Ci przybyć do dźwigania jeszcze kilka kilogramów! Co do tempa wzrostu, staje się ono wyraźnie wolniejsze. Dzieje się tak dlatego, że dziecko zbliża się już do tak zwanej długości urodzeniowej, która mieści się w przedziale od 46 do 54 centymetrów.
Dziecko układa się w pozycji embrionalnej. Dzięki takiemu skulonemu ułożeniu pozostaje gotowe na poród. Kości jego czaszki wciąż są mocno elastyczne – właśnie z tego powodu, żeby główka łatwiej przedostała się przez kanał rodny, a rozwiązanie odbyło się jak najszybciej, jak najniższym nakładem sił i przy minimalnym ryzyku powikłań. Kości te połączone są elastycznymi szwami, pomiędzy którymi znajdują się drobne otwory – ciemiączka, co dodatkowo usprawnia zbliżającą się misję. Warto tutaj zaznaczyć, że wiele dzieci rodzi się z nieco spłaszczoną główką i nie ma w tym absolutnie nic dziwnego. Takie fizjologiczne przystosowanie kształtu czaszki do porodu nie powinno budzić żadnych obaw, zwłaszcza że już kilka tygodni później główka nabierze prawidłowych kształtów. W 33. tygodniu ciąży pozostałe elementy układu kostnego dzidziusia są już w pełni wykształcone i twarde.
Ponadto maluszek coraz lepiej słyszy i odczuwa coraz więcej bodźców. Rozwijają się jego zmysły, np. źrenice zaczynają się zwężać w reakcji na światło. Jest to możliwe, ponieważ w 33. tygodniu ciąży mózg maleństwa bardzo szybko się rozwija – progres przebiega wyjątkowo intensywnie zwłaszcza w obszarach kory mózgowej, które odpowiadają za przetwarzanie wrażeń wizualnych (i w ogóle zmysłowych). W tym samym okresie rozwija się inny obszar mózgu – tak zwany ośrodek Broki – dzięki któremu dziecko będzie mogło rozumieć i generować najpierw dźwięki, a później mowę. W 33. tygodniu wydarza się zatem coś, co później pozwoli Twojej kruszynce używać języka: łączyć głoski w wyrazy, słowa w zdania, a zdania w długie, złożone konstrukcyjnie wypowiedzi.
Jak widać, maluszek jest już niemalże gotowy do przyjścia na świat. Do pełnego rozwoju brakuje mu jednak jednego bardzo ważnego narządu, a mianowicie płuc. Czasem już w tym momencie następuje ważny przełom; częściej jednak kluczowy transfer przeciwciał pępowiną następuje dopiero w następnym, 34. tygodniu. Wtedy też dziecko staje się znacznie lepiej przygotowane do życia poza bezpieczną przystanią, jaką jest brzuch jego mamy. Jednocześnie trzeba podkreślić, że organizm maleństwa na tym etapie ciąży jest już na tyle rozwinięty, że gdyby nastąpił wcześniejszy poród, byłyby szanse na przeżycie. Wiązałoby się to jednak z wieloma zagrożeniami, dlatego mama musi zachować czujność i dbać o zdrowie swoje i maleństwa.
Jak wygląda dziecko w 33. tygodniu ciąży?
Wiesz już, ile mniej więcej powinno ważyć, a ile mierzyć Twoje dziecko – pamiętaj tylko, że są to dane szacunkowe, i że jeśli Wasz przypadek nieco odbiega od powyższych norm, ale znajdujecie się pod kontrolą lekarza, nie macie powodów do niepokoju. Pora zastanowić się, jakie zmiany następują w wyglądzie zewnętrznym dzidziusia!
Ponieważ maluszek wciąż przybiera na wadze i nabiera tkanki tłuszczowej, na zdjęciach można zauważyć, że jego twarz ładnie się zaokrągla. 33. tydzień ciąży to też zmiany w wyglądzie skóry dziecka. Wcześniej pomarszczona i obficie pokryta meszkiem płodowym, teraz ładnie się wygładza. Zaczyna wręcz przypominać skórę człowieka dorosłego – pod spodem gromadzi się tłuszcz, a po meszku prawie nie ma już śladu.
Warto także zwrócić uwagę na nosek. Wygląda on już tak samo, jak u małych dzieci – jego nasada jest w pełni rozwinięta. Teraz maluszek musi tylko intensywnie ćwiczyć oddychanie, dlatego na przemian wdycha i wydycha wody płodowe. Z wiekiem zmieni się jednak jeszcze jeden szczegół – prawdopodobnie zmniejszy się nieproporcjonalnie duży, zadarty czubek nosa. Przez pierwsze kilkanaście miesięcy pomoże on dziecku oddychać w trakcie karmienia.
33. tydzień ciąży – ruchy dziecka
Dzidziuś rozwija się i rośnie w zatrważającym tempie. Jeszcze niedawno ledwie było widać brzuch, a już lada dzień malec zacznie się szykować do wędrówki na ten świat. Nic dziwnego, że zbiera siły i entuzjastycznie uprawia ćwiczenia ruchowe. Co ciekawe, mama może odczuwać ruchy dziecka intensywniej niż do tej pory. Mówiąc wprost, często stają się one bardziej bolesne. Dlaczego tak się dzieje? 33. tydzień to moment osiągnięcia maksymalnej objętości płynu owodniowego (jest to co najwyżej litr, więcej być nie może). Tym samym ruchy dzidziusia robią się bardziej odczuwalne, chociaż zwykle jest ich nawet mniej niż kilka tygodni wstecz. Wpływają na to także wymiary płodu i ograniczona przestrzeń w brzuchu mamy. Inna sprawa, że dzięki rosnącej koordynacji są to ruchy coraz płynniejsze.
Jeśli zauważysz, że dziecko jest podejrzanie nieruchliwe, nie panikuj, ale umów się na wizytę do lekarza. Ginekolodzy zalecają, żeby monitorować ruchy płodu. Przed taką kontrolą mama musi się zrelaksować, najeść (ale nie przejeść) i położyć w wygodnej pozycji. Idealnie, jeśli ruchy dziecka (tzw. epizody ruchów płodu) da się wyczuć około pięć razy w ciągu godziny. W przypadku znacząco mniejszej aktywności warto zasięgnąć porady specjalisty. I odwrotnie – jeśli odczuwasz ponadprzeciętny ból, który wykracza poza silniejsze odczucia charakterystyczne dla 33. tygodnia, skontaktuj się z lekarzem. Nagły przyrost ruchliwości maluszka może być oznaką silnego stresu, który potrafi się przerodzić w całkiem poważne niebezpieczeństwo. Naglącymi powodami do wizyty są zaś odpływanie płynu owodniowego, bolesne i silne skurcze czy krwawienie z dróg rodnych.
33. tydzień ciąży – zmiany w organizmie
33. tydzień ciąży przynosi zmiany nie tylko w organizmie dziecka, ale też w organizmie matki. Przed chwilą wykazaliśmy, że objętość płynu owodniowego osiąga maksimum, co znacząco wpływa na komfort kobiety. Warto przygotować się na to, że w dalszej części ciąży – od mniej więcej 35. tygodnia – ilość owego płynu może nawet maleć.
Jednocześnie macica staje się coraz większa i coraz bardziej się podnosi. Fakt, żę się rozrasta i sięga wyżej, rzutuje niestety na zintensyfikowanie pewnych nieprzyjemnych objawów. U niektórych kobiet może to wpływać na nasilenie takich problemów, jak zgaga (pomóc może częste spożywanie mniejszych porcji), niestrawność, zatwardzenie, obrzęk nóg, trudności ze złapaniem i utrzymaniem równowagi, ból pleców czy wręcz bezsenność. Ta ostatnia wynika przede wszystkim z trudności ze znalezieniem optymalnej pozycji, żeby w ogóle zasnąć.
Rosnąca macica oznacza też częstsze wizyty w toalecie – powiększający się organ uciska na pęcherz moczowy, który mieści coraz mniej płynu, zanim wysyła alarmujące sygnały. Pamiętaj, że to w 100% naturalne zjawisko i nie staraj się z tym walczyć – pij normalnie, może nawet częściej niż zwykle, a już na pewno nie przyjmuj mniej płynów. Efekty takich eksperymentów będą dużo gorsze od częstszych odwiedzin w łazience! Macica uciska nie tylko na pęcherz, ale też na inne narządy wewnętrzne, w tym płuca. Jeśli masz wrażenie, że brakuje Ci oddechu, to prawdopodobnie właśnie dlatego. Nie zamartwiaj się na zapas – Twój brzuch obniży się za około trzy tygodnie, a dziecko przez cały czas otrzymuje przez łożysko wystarczającą ilość tlenu.
W 33. tygodniu ciąży skurcze Braxtona-Hicksa to chleb powszedni. Coraz trudniej będzie Ci je odróżnić od skurczów porodowych, które zwiastują rychłe rozwiązanie. Niestety, w tym momencie skurcze bywają dość bolesne, a przy tym mogą wydawać się regularne – dlatego niektóre mamy nabierają się na fałszywy alarm i zaczynają się szykować na porodówkę. W takich sytuacjach warto skonsultować się z lekarzem, który rozwieje wszystkie Twoje wątpliwości i potwierdzi lub wykluczy objawy przedwczesnego porodu.
Co jeszcze dzieje się z organizmem w 33. tygodniu ciąży? Kobiety zauważają czasem wyostrzenie zmysłów. Niektóre ciężarne skarżą się na zespół cieśni nadgarstka – wynika to zwykle z zatrzymywania wody przez organizm. Powoduje to bolesny obrzęk wokół nerwów, który mija po porodzie.
Jakie badania w 33. tygodniu ciąży należy wykonać?
W okresie pomiędzy 33. a 37. tygodniem ciąży przychodzi czas na wykonanie szeregu rutynowych badań. Każda przyszła mama powinna wtedy udać się na:
- badanie ogólne – pomiar ciśnienia i wagi ciała,
- badanie położnicze – kontrolę wysokości dna macicy, wysłuchanie czynności serca płodu,
- morfologię krwi,
- badanie ogólne moczu,
- antygen Hbs,
- posiew z przedsionka pochwy i odbytu: badanie czystości pochwy, a także ocena pH oraz wykluczenie obecności paciorkowców B-hemolizujących,
- badanie w kierunku HIV,
- cytologię (o ile nie była wykonywana wcześniej).
Jeśli kobieta należy do grupy ryzyka, w tym samym okresie musi również przeprowadzić badania HCV oraz VDRL. Stosowne skierowanie powinien wystawić lekarz. Nie bagatelizuj wykonywania zalecanych badań – profilaktyka i stała kontrola przebiegu ciąży to Twój obowiązek. Trzymaj rękę na pulsie, a jeśli wykryjesz jakąkolwiek nieprawidłowość, będzie jeszcze czas, żeby odpowiednio zareagować.
33. tydzień ciąży – proces ciąży: wahania nastrojów i bezsenność
Chociaż może się wydawać, że dolegliwości fizyczne przesłaniają cały świat, największym problemem ciężarnych bywa to, co dzieje się w głowie, czyli wahania nastrojów. Ani ciężki brzuch, ani zgaga czy częste wizyty w toalecie nie są tak przytłaczające, jak doświadczanie pełnej palety emocji w ciągu jednego dnia czy nawet kilku godzin. Przyszłe mamy bywają bardzo emocjonalne i nierzadko rozdrażnione. Jeśli raz odczuwasz niezmierzony entuzjazm i z zapałem wijesz gniazdo, a za moment zaczynasz płakać, denerwując się na samą myśl o porodzie – wiedz, że to hormony dają Ci popalić, i że absolutnie nie jesteś w tym sama. Odczuwasz coraz silniejszy instynkt macierzyński i nie możesz się doczekać, żeby przytulić swój mały skarb, a jednocześnie dopadają Cię obawy o przyszłość, zdrowie i nadchodzący ogrom obowiązków.
W 33. tygodniu ciąży (i w ogóle w trzecim trymestrze) mamy zmagają się głównie z własnymi emocjami. Najgorsze, co można zrobić, to tłamsić uczucia w sobie. Wszystkimi wątpliwościami i troskami należy się dzielić z najbliższymi – najlepiej z partnerem, ale też z mamą czy przyjaciółkami. Wyrzuć z siebie wszystko, co Cię trapi, a w razie potrzeby poproś partnera o odprężający masaż. Nigdy nie zabieraj natomiast problemów do łóżka, bo to tylko pogorszy Twoje problemy ze snem. Udając się do spania, powinnaś być zrelaksowana. Twoje ciało stwarza Ci wystarczająco dużo niedogodności, więc nie dokładaj sobie dodatkowych trudności i stresów. Niebawem będziesz mamą – skup się na pozytywach i staraj się odsuwać negatywne myśli!
Pisząc o zmianach w organizmie matki i o rozrastającej się macicy, napomknęliśmy, że rosnący brzuch utrudnia odszukanie wygodnej pozycji do spania. Położenie się na lewym boku może, ale nie musi pomóc – niestety nie istnieje tutaj jedna skuteczna metoda. Mimo wszystko polecamy zakup specjalnej poduszki dla ciężarnych. Na tak zwanym rożku można się ułożyć w taki sposób, żeby oprzeć wygodnie brzuch. Część mam znajduje też ukojenie w jedwabnej koszuli nocnej i pościeli – śliski materiał pozwala zmieniać pozycję niemal niezauważalnie, dzięki czemu nie wybudza tak mocno ze snu. Inne sprawdzone rozwiązania to drzemki w środku dnia, dzięki którym mimo trudności w nocy i tak będziesz w miarę wyspana, a także zasypianie przy relaksującej, delikatnej muzyce.
Walcząc z bezsennością, staraj się wyeliminować jej główną przyczynę. Te wyżej wymienione – stres i duży brzuch – to tylko początek dłuższej listy. Przypominamy, że w 33. tygodniu ciąży macica uciska na pęcherz, co może powodować częstsze oddawanie moczu. Tutaj niewiele da się zrobić; możesz natomiast przeciwdziałać nocnym napadom głodu, spożywając sycące kolacje z dużą ilością białka i tłuszczu (a małą zawartością cukrów prostych). Nocne wędrówki do lodówki pogłębiają problemy ze snem, a także mogą powodować zbędny przyrost wagi. Ponadto w ciąży możesz mieć tak wyostrzone zmysły, że zaczną Cię irytować dźwięki, na które nigdy wcześniej nie zwracałaś uwagi. Tykanie zegara, oddech partnera, dźwięki otoczenia – wszystko to może Cię rozdrażniać i rozpraszać, a przez to utrudniać zasypianie. Zbawienne są wtedy korki do uszu; czasem pomaga szum wentylatora lub delikatna muzyka. Poproś też domowników, żeby starali się zachowywać ciszej. A żeby poranne światło nie wybudzało Cię zbyt wcześnie, zasłaniaj na noc okna. Czasem wystarczy zawiesić zasłony czy rolety, żeby odczuć ogromną różnicę.
33.W tydzień ciąży – waga matki
W 33. tygodniu ciąży Twój brzuszek może już osiągnąć całkiem potężne rozmiary. Pamiętaj jednak, że jego rozmiar jest bardzo indywidualną sprawą i zależy od wielu czynników – od genetyki aż po ułożenie malucha. Choć to już 8. miesiąc, Twoja waga wciąż może rosnąć. Nie powinnaś się tym zamartwiać – wiele kobiet już w pierwszych miesiącach po porodzie pozbywa się nadprogramowych kilogramów, bo odchodzą one samoistnie, czyli tak, jak przyszły.
Pomiędzy 30. a 36. tygodniem ciąży kobiety przybierają na wadze średnio od 2,5 do 3,5 kilograma, a dopiero w ostatnim miesiącu ciąży brzuszek przestaje rosnąć. Oznacza to, że w ciągu samego 33. tygodnia zdobędziesz najprawdopodobniej dodatkowe 0,5 kilo. Powtarzamy: są to wartości szacunkowe. Jedna mama przytyje w tym samym tygodniu 2 kilogramy, a druga nie przytyje wcale. Tak czy inaczej, przyrost wagi należy zaakceptować. Pod żadnym pozorem nie odmawiaj sobie jedzenia ani nie staraj się w jakikolwiek inny sposób spowalniać przyrostu masy ciała. Na wyrzeczenia przyjdzie czas po porodzie; teraz zapewnij swojemu maluchowi dokładnie tyle kilogramów, ile potrzebuje. Pokochaj większy brzuszek – w końcu nosisz w nim swój największy skarb!