Żylaki nóg to przykra dolegliwość, z którą głównie zmagają się kobiety w średnim wieku. Mówi się jednak, że nie brakuje także mężczyzn po 40-stce, którzy chcą leczyć zmiany żylne na nogach. Jedną z metod leczenia jest skleroterapia. Czy jednak zawsze można ja wykonywać? I jak wygląda taki zabieg?
Żylaki – jak podają różne źródła – przybierają formę workowatych lub poskręcanych rozszerzeń żył, które uniemożliwiają prawidłowy przepływ krwi oraz wywołują nieestetyczny efekt na powierzchni skóry. Żylaki nóg są widoczne przez skórę w różnych formach. Zaczyna się klasycznie od pajączków (a więc tak zwanych teleangiektazji), później sprawa się komplikuje, niewydolność wchodzi w kolejne stadia zaawansowania. Często proces ten trwa latami. Ostatecznie pojawiają się duże zmiany żylne i w efekcie żylaki nóg.
Medycyna zna kilka sposobów radzenia sobie z żylakami nóg. Często mówi się o różnorodnych operacjach. Jednak skleroterapia również jest bardzo istotna. Pozwala ona na leczenie bez konieczności poddawania się zaawansowanym operacjom.
Zobacz także: Niskie i wysokie ciśnienie krwi >>
Kiedy stosuje się skleroterapię?
Skleroterapia stosowana jest głównie w przypadkach niewydolności żylnej przejawiającej się żylakami, pajączkami, siateczkami czy też innymi dolegliwościami. Jak podają źródła, zabieg skleroterapii szczególnie wskazany jest w przypadku pojawienia się:
- żylaków głębokich,
- pajączków,
- żylaków naczyniowych,
- żylaków, które powstały w wyniku operacji,
- naczyniaków jamistych (a więc niewielkich wad naczyń),
- owrzodzeń żył.
Warto wiedzieć, że tradycyjną skleroterapię wykonuje się do bardzo małych naczyń krwionośnych. W przypadku żył głównych oraz żylaków o dużej wielkości stosuje się operacje bądź skleroterapię piankową.
„Lekarz, korzystając z pomocy USG, przez niewielkie nacięcie skóry, wprowadza do naczynia cienki cewnik zasilany prądem o częstotliwości radiowej. Fala radiowa emituje ciepło do ściany naczynia, powodując jej obkurczenie i zamknięcie światła żyły. Po zamknięciu naczynia, płynący przez nie, strumień krwi ulega samoczynnemu przekierowaniu do zdrowych żył.” – możemy przeczytać na stronie Kliniki Ambroziak.
Jak na żylaki nóg działa skleroterapia?
Skleroterapię przeprowadza się głównie w warunkach ambulatoryjnych. Ważnym jest jednak, by zostały zachowane wszelkie zasady – takie jak na przykład wykorzystanie USG. Skleroterapia zakłada wstrzykiwanie w naczynia krwionośne specjalnego preparatu, którego zadaniem jest wywołanie tak zwanego odczynu zapalnego ściany naczynia krwionośnego. Dzięki niemu w naczyniu tym powstaje skrzeplina. To właśnie ona sprawi, że światło naczynia zostanie zamknięte, a w efekcie – z powodu braku ciśnienia – żylak zaniknie.
Zabieg ten – w przeciwieństwie do operacji – jest krótki (15-30 minut) i niezbyt bolesny. Dodatkowo warto wiedzieć, że jeśli przeprowadza się go w zgodzie z założeniami – jest on również bezpieczny.
Kiedy nie leczyć żylaków skleroterapią?
Jak można się było spodziewać – z zabiegu nie może skorzystać każdy. Do skleroterapii nie kwalifikują się na pewno osoby, które:
- są w ciąży,
- przechodzą laktację,
- są uczulone na preparat wstrzykiwany podczas skleroterapii,
- mają nowotwór,
- są w zaawansowanym wieku,
- cierpią na chorobę zwyrodnieniową lub reumatyczną,
- chorują na zakrzepicę żył głębokich lub przewlekłą niewydolność żylną,
- posiadają obrzęk chłonny lub cierpią na chorobę tkanki chłonnej.