Alergie stanowią obecnie najpowszechniejsze schorzenia przewlekłe u dzieci. Zdiagnozowaną nadwrażliwość na różnorodne czynniki, posiada aż około 10% najmłodszych. Badania wykazały również, że alergiczny nieżyt nosa stanowi problem, co piątego dziecka w naszym kraju, natomiast nawet co 10 nastolatek choruje na astmę. Statystyki w tej kwestii zdają się nieustannie rosnąć, co z pewnością nie jest optymistyczne. Dlaczego tak się dzieje? Wpływ na taki stan rzeczy ma kilka czynników.
Co sprawia, że alergie są coraz częstsze?
1. Znacząca migracja ludzi z terenów wiejskich do miast w ostatnich czasach. Skutkowało to zmianą trybu życia na bardziej „uprzemysłowiony” i odejściem od środowiska naturalnego co doprowadziło do zwiększonej podatności na alergię.
2. Żyjemy w środowisku sprzyjającym alergii – w powietrzu unosi się coraz większa ilość substancji uczulających.
3. Sterylność – poziom wiedzy, jaką zdobywamy już w szkołach odnośnie do czystości oraz wszelkich bakterii i wirusów sprawia, że zbyt silnie dbamy o czystość wokół dzieci. Nie pozwalamy ich organizmom nauczyć się radzić sobie z drobnoustrojami, ani nawet ich rozpoznawać, z czasem prowadzi to do upośledzenia układu odpornościowego i alergii.
4. Poziom diagnozowania i rozpoznawania alergii jest obecnie zdecydowanie lepszy niż jeszcze choćby 10 lat temu. Dziś alergie rozpoznaje się u dzieci, które dawniej uznawano za posiadające niski poziom odporności.
5. Przetworzone jedzenie i dania na szybko – jemy ich coraz więcej i coraz częściej spożywają je również dzieci. W produktach przetworzonych występują rozmaite substancje chemiczne, które nie są obojętne dla naszego zdrowia, i mogą prowadzić do rozwoju nadwrażliwości na konkretne składniki pokarmowe.
6. Izolowanie dziecka od środowiska zewnętrznego – niektórzy rodzice wychodzą z założenia, że dziecko, żeby być zdrowe musi być czyste, a nie koniecznie. Jest szczęśliwe, gdy bawi się w błocie, a jego układ odpornościowy uczy się radzić sobie z rozmaitymi drobnoustrojami.
7. Miejskie zanieczyszczenia powietrza.
Zobacz także: Alergia pokarmowa, czyli najczęstsze uczulenia naszych dzieci
Trudne rozpoznanie
Niepokojące jest, iż dzieci z chorobami alergicznymi niezwykle późno trafiają do specjalistów. W wielu przypadkach dochodzi do ich długotrwałego leczenia antybiotykami, ponieważ diagnozowane są często nawracające infekcje. Niestety takie postępowanie sprzyja pojawianiu się nowych uczuleń. Objawy alergii są bardzo niespecyficzne, jednak jej podejrzenie powinno się pojawić w sytuacji, gdy dziecku notorycznie leje się z noska, na jego skórze pojawiają się czerwone oraz szorstkie miejsca, występuje wysypka po zjedzeniu konkretnej potrawy. Czasem symptomem alergii są biegunki, duszności lub silne kolki.
Jeśli podejrzewasz u dziecka nadwrażliwość na jakikolwiek czynnik, niezwłocznie udaj się z nim do specjalisty. Nie powinno się odkładać tego w czasie, gdyż nieleczone uczulenia silnie sprzyjają pojawianiu się nowych, jak również zwiększają ryzyko zachorowania na astmę.
Czytaj również: Katar sienny u dziecka – przyczyny, objawy leczenie alergicznego nieżytu nosa
