Udzielenie pierwszej pomocy dziecku bywa kłopotliwe. Wszystko zależy od konkretnej osoby i sytuacji, jednak rodzice bardzo często reagują w sposób przesadnie emocjonalny, co sprawia, że nie wiedzą jak pomóc samodzielnie i gdzie szukać ratunku. Inni z kolei często działają pod wpływem adrenaliny i ich postępowanie jest nad wyraz skutecznie. Warto jednak wiedzieć jak pomóc i kiedy wzywać pomoc.

Zdarza się, że rodzice reagują przesadnie, np. gdy pojawia się jakaś nagła sytuacja lub gwałtowny atak choroby dziecka wezwanie pomocy, w postaci zatelefonowania po karetkę pogotowania może okazać się zbędne. W wielu sytuacjach wystarczające jest jedynie udanie się do pediatry w przychodni lub odbycie konsultacji telefonicznej, która wskaże nam jakie leki podać. Jednak w obliczu stresu najczęściej chwytamy właśnie za telefon. Powinniśmy również znać podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy samodzielnie.

Pierwsza pomoc – kiedy wzywamy karetkę pogotowia?

  1. Dziecko przestaje oddychać, robi się blade lub sine i nie ma możliwości nawiązania z nim kontaktu.
  2. Pojawiają się u dziecka znaczące trudności z oddychaniem.
  3. Bardzo wysoka gorączka, przekraczająca 40 stopni, pojawiają się drgawki.
  4. Nagłe wypadki – poważne poparzenia, upadek z dużej wysokości, pogryzienia, ukąszenia, porażenia prądem, pobicia, podtopienie, udział w wypadku samochodowym.
  5. Dziecko zdaje się „przelewać przez ręce” – jest nieprzytomne i wręcz wiotkie.
  6. Do dzieci przewlekle chorych, u których następuje gwałtowne pogorszenie stanu – astma, choroby serca, cukrzyca, padaczka itd.

Zobacz także: Kiedy wezwać pogotowie do dziecka?

Kiedy zawieźć dziecko samodzielnie do szpitala?

Jeśli dziecko pozostaje przytomne, oddycha, to zawozimy je do najbliższego szpitala z oddziałem dziecięcym samodzielnie. Najlepiej wybrać taki, który pełni dyżur i udać się na szpitalny oddział ratunkowy. W tym miejscu dziecko uzyska szybką pomoc i zostanie podjęta decyzja odnośnie do dalszego postępowania.

Zawieźć dziecko na izbę przyjęć należy m.in. w sytuacji gdy:

Dziecko ma poniżej dwóch lat, obficie wymiotuje i ma biegunkę, nie pije wody i nie je. U maluchów taka sytuacja może w krótkim czasie skutkować odwodnieniem i koniecznością dożylnego nawadniania.

  • Urazy – krwiaki, złamania, duże rany.
  • Nagle występujące stany zapalne – opon mózgowych, ucha.
  • Gwałtownie pojawiające się bóle głowy czy żołądka.

Rozmowa z dyspozytorem pogotowia

Rodzice w obliczu nieprawidłowości u swojego dziecka często panikują i dzwonią po pogotowie nawet z błahymi dolegliwościami. Dyspozytor ma umiejętność rozpoznania sytuacji i określenia faktycznego stanu zagrożenia. Należy podawać mu wszystkie informacje jednak w możliwie zwięzły sposób. Jeśli będzie taka konieczność, wysłany zostanie lekarz, rodzic może również zostać odesłany do pediatry mającego całodobowy dyżur lub zalecona zostanie wizyta w przychodni dziecka w normalnym trybie.

Numery wzywania pomocy

999 – to numer bezpośrednio na pogotowie, jeśli potrzebujemy pilnej pomocy, warto w pierwszej kolejności właśnie ten wybrać.

112 – to centrala, która po odebraniu zgłoszenia i ocenie jego celowości odsyła nas do odpowiednich służb. Jest to uniwersalny numer dla osób potrzebujących pomocy.

UWAGA! Jeśli dyspozytor pogotowia zdecyduje, iż wysłanie karetki do twojego dziecka jest niepotrzebne, jednak twoje zdanie jest inne, zadzwoń na policję (997) i zgłoś sytuację odmówienia pomocy. Takie działanie bywa bardzo pomocne.

Czytaj również: Reanimacja małego dziecka – pierwsza pomoc, która ratuje życie

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj