Statystyki wskazują, że już co trzeci dorosły człowiek cierpi na różne formy nadciśnienia tętniczego. Tym samym, monitorowanie ciśnienia krwi jest jednym z podstawowych badań jakie wykonywane są podczas wizyt lekarskich i hospitalizacji. Bardzo często bada się ciśnienie tętnicze także w domu przy użyciu powszechnie dostępnej aparatury. Mimo to, wielu z nas nie wie, jakie ciśnienie jest właściwie prawidłowe ciśnienie krwi, jakie powinno zwrócić uwagę, a przy jakim należy koniecznie rozpocząć leczenie. Z pozoru sprawa jest dość prosta. Oficjalnie możemy przyjąć, że „książkowe” ciśnienie tętnicze krwi to 120 (ciśnienie skurczowe) na 80 (ciśnienie rozkurczowe). Norma zawiera zakres 120-129/80-84. Ciśnienie 130-139/85-89 uważa się za wysokie, ale wciąż prawidłowe. Przy 140-159/90-99 mówimy o łagodnym nadciśnieniu tętniczym, przy 160-179/100-109 o umiarkowanym, zaś w zakresie od 180/110 wzwyż o ciężkim. Dodatkowo gdy ciśnienie skurczowe utrzymuje się poniżej wartości 90-100 mówimy o przewlekłym niedociśnieniu. Takie właśnie normy ustalono na podstawie badań przeprowadzonych na dużych grupach pacjentów i są one w Polsce obowiązujące.

Prawidłowe ciśnienie krwi: normy przyjęte w Polsce… czyli w innych krajach mogą być inne?

Rzeczywiście medycyna nie jest jednogłośna w kwestii tego, jakie ciśnienie należy uznać za prawidłowe, a jakie za niebezpieczne. Badania przeprowadzane na świecie dają niejednorodne wyniki, lekarze przyjmują różną wagę dla różnych aspektów, a co za tym idzie zdarza się, że w różnych krajach przyjmowane są różne normy. Ponadto normy te zmieniają się w miarę upływu czasu. Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana. Współczesny tryb życia sprzyja występowaniu nadciśnienia, inne jest średnie ciśnienie tętnicze u pacjentów w różnym wieku, spożywających różne rodzaje pokarmów, prowadzących różny tryb życia, a do tego dochodzą indywidualne czynniki występujące w każdym organizmie. Biorąc to wszystko pod uwagę nie jest łatwe stwierdzenie sztywnej reguły. Niektóre państwa starają się na bieżąco reagować na nowe wyniki badań (na przykład w USA normy zmienia się dość często), inne są bardziej konserwatywne i wprowadzają korekty zdecydowanie rzadziej.

Czy każdy wynik badania można przyporządkować do obowiązującej normy?

Tu sprawa się nieco komplikuje, ponieważ nie każdy wynik badania jest miarodajny. Ciśnienie tętnicze w naszym organizmie nie jest stałe, może się wahać zarówno w wyniku czynników całkiem naturalnych, jak i chorobowych. Wystarczy zwiększony wysiłek fizyczny, czy wypicie kawy by nasze ciśnienie uległo czasem całkiem dużej zmianie. Mało tego, także emocje powodują zmiany rzutujące na wyniki, a te czasem występują na samą myśl o badaniu. Wiedząc o tym musimy zdać sobie sprawę, że jeden pomiar ciśnienia nie może być uważany za miarodajny. Konieczne jest kilkukrotne powtarzanie badania w różnych porach dnia, a nawet, w skrajnych przypadkach przeprowadzenie badania całodobowego i dopiero zebrany zestaw wyników może powiedzieć nam, w jakiem zakresie norm się mieścimy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj